Autor: Ola Piotrowicz-Przyłuska – trenerka, coachyni, specjalistka HearMe z 20-letnim doświadczeniem menedżerskim.
Czasem i najlepsz* lider* w firmie z niezdrową kulturą pracy nie pomoże. Z reguły jednak, relacja z przełożonym jest dla pracownika kluczowa z wielu względów. Spędzamy, w końcu, w pracy masę czasu. Nie licząc dojazdów, etat to ponad 2000 godzin rocznie! To, czym ten czas jest wypełniony – konfliktami, wątpliwościami, niepokojem, radością – ma niebagatelny wpływ na nasz dobrostan.
Zdrowa komunikacja i związane z nią transparentność, dbałość o porozumienie, szukanie rozwiązań i przyczyn na poziomie systemowym, a nie indywidualnym ma ogromne znaczenie. Wpływa ona, między innymi, na poziom bezpieczeństwa psychologicznego, które jest jednym z najważniejszych czynników motywacji pozapłacowej i efektywności pracy.
Komunikować się i angażować ludzi można różnie – w mniej lub bardziej zdrowy sposób. Firmy, które zarządzają przez zastraszanie i ciśnięcie kolanem też często mają bardzo dobre wyniki – przynajmniej w wymiarze finansowym. Przełykają jakoś koszty rotacji czy niskiej efektywności pracowników. Za jakiś czas, mam nadzieję, takie niezdrowe praktyki zarządzania staną się rzadsze, choć nie łudzę się, że znikną zupełnie.
Jednocześnie, rynek pracy ewoluuje – do głosu dochodzą młodsze pokolenia, mniej liczne, ale pod wieloma względami bardziej świadome swoich potrzeb i priorytetów. Wiele branż, gdzie powyższe praktyki są pewnym standardem, boryka się teraz z wyzwaniami braku rąk i głów do pracy.
Jak angażować więc ludzi w zdrowy sposób, budować i podtrzymywać ich motywację?
Lider* świadom* własnych uwarunkowań i ograniczeń ma realny wpływ na to, jak się zachowuje. Rzadziej i w mniejszym stopniu ulega mechanizmom i schematom, które mogą być szkodliwe dla otoczenia. Potrafi się zatrzymać i przemyśleć swoje zachowanie, po czym wrócić do tematu. Poczucie bycia wystarczającym i wynikający z tego brak nadużywania rangi pozwala budować autentyczny autorytet. Nie da się tego osiągnąć bez samoświadomości. Odcinanie się od własnych problemów, przykrywanie niepewności i obaw butą można łatwo wyczuć.
Jeśli wspólnie z zespołem znajdziecie sposoby, jak to przekonanie wzmocnić, możesz łatwo zarazić jego członków entuzjazmem do wykonywania zadań i osiągania celów. A to wcale nie jest takie oczywiste.
Zespół bardzo rzadko motywuje się oddolnie. Wymaga to od jego członków, między innymi, pewnej szerszej perspektywy i poczucia autonomii. Sam* lider* czasami nie analizują głębiej własnych przekonań co do sensowności zadań, którym przewodzą. Niekiedy, może się okazać, że praca, której się podjęli wchodzi w konflikt z ich wartościami. Dobrze wtedy przemyśleć zmianę – taka sytuacja szkodzi nie tylko liderowi, ale całemu otoczeniu. Stała, czasem nieświadoma, frustracja osoby zarządzającej udziela się i negatywnie wpływa na motywację zespołu. To, jak manager widzi i rozumie zadania oraz jak o nich opowiada i na ile jest w tym autentyczny ma ogromny wpływ na zaangażowanie pracowników. Wszelki fałsz lub cynizm da się wyczuć. Można też z łatwością zaobserwować rozbieżność pomiędzy jego słowami a czynami.
Takie słuchanie może być elementem tzw. coachingowego stylu zarządzania (nie mylić z coachingiem). Zarządzanie ludźmi nie polega tylko na wyznaczaniu i delegowaniu zadań. Jest o słuchaniu ich potrzeb, motywacji, problemów, pragnień i regularnym sprawdzaniu, jak się czują. Kiedy słuchamy aktywnie pracowników, są efektywniejsi, mniej sfrustrowani i mniej narażeni na wypalenie zawodowe. W ten sposób, możesz ich lepiej zrozumieć, a to może skutkować wzmocnieniem relacji i zwiększeniem zaufania. To również ważny element budowania autentycznego zaangażowania.
Twoja asertywność jako lider* to niezbędny element efektywnego feedbacku. Jasno komunikuj, czego potrzebujesz i oczekujesz. Jednocześnie stwórz przestrzeń dla potrzeb członków Twojego zespołu.
Stworzenie przejrzystych zasad współpracy, które niwelują potrzebę domyślania się, czego oczekujesz jako manager* sprzyja zaangażowaniu. Nie pomagają mu, natomiast, manipulowanie, brak jasnej komunikacji oraz komunikaty typu TY, ocenianie, a nawet agresja. Tworzą za to toksyczną dla wszystkich atmosferę.
Życie to nie bajka. Czego byśmy nie robili, zawsze trafią się sytuacje nieprzewidywalne i niełatwe. Efektywne procesowanie własnych, a czasem i cudzych, emocji oraz umiejętność prowadzenia trudnych konwersacji i deeskalacji napięcia pomaga nie stracić wypracowanego wcześniej porozumienia i zaangażowania między Tobą a pracownikiem. Wspólne, świadome przejście przez kryzys może wzmocnić zespół lub poszczególnych jego członków.
Od pewnego poziomu zarobków, motywacja pozapłacowa jest kluczowa dla zaangażowania i zmniejszenia rotacji w organizacji. Powyższe 5 rad nie jest pełnym katalogiem narzędzi dla angażujących liderów. Jednak, z mojego doświadczenia, z pewnością stanowią one bazę dla budowania zdrowego zaangażowania, działającego średnio- i długoterminowo. Taki fundament umożliwia stworzenie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa psychologicznego – kluczowego czynnika produktywności zespołów.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak zadbać o spokojne głowy swoich pracowników, skorzystaj z tego formularza lub napisz do nas maila: michal@hearme.pl.
Jeśli uważasz, że dobrze byłoby mieć HearMe u Ciebie w pracy, wypełnij ten formularz.
Nie zapomnij śledzić nas na LinkedInie, Facebooku i Instagramie, aby dowiedzieć się, jak jeszcze wspierać zdrowie psychiczne pracowników. I jak dbać o swoje własne!
Trenerka, coachyni, specjalistka HearMe z 20-letnim doświadczeniem menedżerskim
Czy wiesz, że 7 na 10 Polaków często lub bardzo często odczuwa stres? Wśród nich są też Twoi pracownicy.
Z HearMe możesz im pomóc. 💙
Wypełnij formularz, a my skontaktujemy się z Tobą.