5 sposobów na to, jak w czasie pandemii ułożyć sobie pracę (i życie) z dziećmi
Przedszkola i szkoły są zamknięte. Przed rodzicami niełatwa misja ułożenia codziennego życia i pogodzenia własnej pracy z opieką nad dziećmi. Spokojnie, spieszymy Ci z pomocą i przedstawiamy proste rady, które możesz wprowadzić już dziś.
Uwaga: wszystkie rady przeszły test zespołu HearMe i otrzymały atest jakości.
Czy uratuje nas plan dnia?
Dla dorosłych, z dziećmi (lub bez), „dzień piżamkowy” może wydawać się super. I tak na pewno jest, ale założenie bardziej „reprezentatywnego” wdzianka może zadziałać cuda, zwłaszcza jeśli chodzi o produktywność. To samo tyczy się trzymania się stałego planu dnia, podobnego do tego sprzed pandemii. Oddziel miejsce pracy od miejsca odpoczynku, ustaw stałą porę obiadową i kończ dzień pracy o podobnej porze.
Jeśli przebywasz w domu z dziećmi, więcej przerw w ciągu dnia pracy jest nieuniknione, więc nie stresuj się odejściem od laptopa. Czasem lepiej przeznaczyć 20 minut swojemu dziecku niż próbować pogodzić pracę z szukaniem ulubionej kreskówki.
Porozmawiaj ze swoim przełożonym o obecnej sytuacji i ustal jak forma pracy będzie dla Ciebie najlepsza. Możliwe, że będziesz najbardziej produktywny/a, gdy dzieciaki pójdą spać. Dopóki pozwala na to Twoja praca, a Twoje zdrowie psychiczne nie cierpi, elastyczny podejście do pracy może być dobrym rozwiązaniem.
Pozbądź się poczucia winy
Jeśli jest coś, co Twoje dziecko chętnie wykonuje samodzielnie (np. oglądanie telewizji), podczas gdy Ty możesz spokojnie wykonać swoją pracę, nie musisz przed nikim się usprawiedliwiać. Później zawsze możesz poprosić dzieciaki, aby zrecenzowały Ci bajkę, którą widziały lub odegrały krótką scenę.
Nie wahaj się przed założeniem słuchawek. Niezależnie od tego, czy pracujesz, czy nie, będziesz potrzebować własnej przestrzeni. Nie czuj winy pracując z założonymi słuchawkami, gdy dzieci są zajęte. Słuchaj muzyki lub audiobooka – czegokolwiek, co pomaga Ci się skupić.
No i jeszcze dom – prawdopodobnie będzie daleko do idealnego porządku, ale nie przejmuj się. To nie jest czas na udowadnianie, kto zasługuje się na miano idealnej pani czy idealnego pana domu. Nawet bez codziennych dojazdów do pracy prawdopodobnie odczujesz większe zmęczenie i brak czasu.
Zaangażuj dzieciaki w ich własną pracę
To, że pracujesz, nie oznacza, że dzieci muszą mieć oddzielne życie w godzinach pracy. Jeśli jeszcze nie chodzą do szkoły, poproś ich, aby pomogły udekorować swoje domowe biuro rysunkami. Możesz także, zaproponować im, by stworzyły własną przestrzeń np. kocowy fort, w której będą mogły pracować lub odpoczywać.
Aby pomóc każdemu ustalić czas pracy i czas wolny, róbcie więcej rzeczy razem: jedzcie razem obiady, róbcie poranną gimnastykę, chodźcie na spacery po pracy. Świeże powietrze i zmiana scenerii utrzymują przy zdrowych zmysłach. Samo wyjście do ogrodu też może być pomocne.
Nie trać kontaktu z dorosłymi!
Wszyscy o tym trąbią, ale o wiele łatwiej o tym mówić niż zrealizować. Stwórz ze swoimi znajomymi sieć wsparcia rodziców. W czasie wirtualnej kawki wymieniajcie się doświadczeniami, trochę narzekajcie, a więcej żartujcie.
Warto wrzucić takie spotkanie do swoich kalendarzy, by stały się regularnym wydarzeniem.
Ciesz się tymi chwilami
Pewnie w najbliższych miesiącach wszyscy będziemy się bardziej denerwować i stresować – spędzanie tak dużej ilości czasu razem nie jest łatwe, dlatego dużo się przytulajcie, grajcie w planszówki, czytaj dzieciom swoje ulubione książki, naucz ulubionych przepisów, róbcie bałagan. Cokolwiek sprawia, że czujesz się lepiej i spokojniej, zrób to. Niech Twoje dzieciaki zobaczą, co sprawia Ci radość. Teraz masz dodatkowy czas na to, by naprawdę z nimi być.